GALERIA ZDJĘĆ

Rybaki od 17 do 24 lipca 2012r.

Zapach świeżego powietrza o poranku, sprawdzenie swojej wytrzymałości fizycznej, nieustające śpiewy oraz czas spędzony wśród wspaniałej młodzieży,
a do tego ciągłe wzrastanie w wierze poprzez codzienną modlitwę i spotkanie
z naszym największym przyjacielem w Eucharystii. Wszystko to można przeżyć na obozach z ks. proboszczem Andrzejem Plutą. Na obozie survivalowym
w Rybakach poznaliśmy żywot błogosławionego księdza Wincentego Frelichowskiego, który pokazał nam jak możemy bronić naszej wiary. Gdy bywa ona tępiona i wyśmiewana, oraz jak żyć przykazaniami Chrystusa
w każdym dniu naszego życia.

     W Rybakach byliśmy podzieleni na 4 zastępy. Jednym z pierwszych naszych zadań było wymyślenie sobie nazwy, oraz samodzielne zrobienie sztandaru, mając do dyspozycji jedynie kawałek płótna, parę mazaków, sznurek i kij.

Po stworzeniu swego sztandaru każdy zastęp musiał ułożyć pieśń obozową. Podczas prezentacji wyników naszej twórczej pracy jak można się bez trudu domyśleć było mnóstwo śmiechu no i oczywiście znakomitej zabawy.

Jak przystało na udany obóz na Warmii, codziennie odwiedzaliśmy plażę
i zażywaliśmy kąpieli wodnych jak i słonecznych. Nie mogło też zabraknąć gry w siatkówkę, czy tak przez wszystkich oczekiwanych kajaków.

Warto również wspomnieć, jak wiele wrażeń dostarczyła wszystkim gra terenowa, która wymagała od nas ponad przeciętnej sprawności fizycznej, oraz intelektualnej.

     Szczerze mówiąc nie zamieniłbym obozu z ks. proboszczem na żaden inny wyjazd bo tylko tam można poczuć tą cudowną atmosferę radości, spotkać tak wspaniałych ludzi i przeżyć niezapomniane przygody.

Od dziś zaczynam odliczać dni dzielące nas od następnych wakacji.

                                                                                 Aryjczyk